Cześć wszystkim
Przepraszam za dwumiesięczne milczenie. Wiele osób mogło odnieść mylne wrażenie, że na blogu zapanował "sen zimowy", ale jakoś tak wyszło z wielu powodów.
Co do domu i postępów w pracach na budowie mam dla wszystkich zainteresowanych i ciekawych tego "co tam się im wydarzyło, udało, bądź nie?" chyba dobrą wiadomość - przygoda trwa dalej! Obiecuję, że w ciągu najbliższych dni powoli, ale systematycznie będziemy starać się nadrobić zaległości, bo cisza na blogu nie oznacza braku prac na naszej budowie, pewnie wiele z Was będzie zaskoczonych! Napiszę tylko, że prace trwają od połowy stycznia! Wykonana praca bardzo zmieniła oblicze naszego domu w stosunku do ostatnich tu zamieszczonych zdjęc
Uporządkujemy dokumentację fotograficzną, rzeczową i zaczynamy kontynuować naszą opowieść. Obiecuję chronologię w nadrabianiu zaległości. Więc do szybkiego zobaczenia!