Piątek 16-go, godzina 8.00
No cóż, ostatnio moją małą tradycją stały się poranne odwiedziny na działce, co mam powiedzieć? Dzień zrobił się dla mnie zbyt krótki :( Jak o 16-tej zaczyna się robić ciemno to większych szans na zadawalającą "sesję zdjęciową" brak, więc muszę to o innej porze nadrabiać:) Tak więc kolejna "wczesna" wizyta znów mile mnie zaskakuje, obfitując w istotne zmiany w stosunku do stanu poprzedniego. Tym razem okazało się, że fundament został już obłożony folią kubełkową, a w części został nawet podsypany (na tyle, na ile nam piachu wystarczyło - trzeba pomyśleć o nowych dostawach). Nasza "jedynka" została już ukończona - cegła klinkierowa wymurowana do samego "czubka" - jej pięknego koloru jednak nie widać, ponieważ na wszelki wypadek (zapobiegliwie) owinięta została folią. Wczoraj przyjechała ze stolarni dostawa drewna na belki stropowe. Z kolei dziś rano dotarł transport płyt osb i drewna na konstrukcję dachu z hurtowni z której otrzymujemy większość materiałów (wybór na podstawie doświadczenia i rekomendacji p.Tadeusza - naszego generalnego) . Więc materiału nam przybywa i jest ci go pod dostatkiem, praca wre, oby pogoda w nadchodzących dniach nie była gorsza niż w tym tygodniu, a na efekty czekać długa nie będzie trzeba:)