Ekspresowa wizyta
Dziś dość wczesna pobudka, szybki wyjazd do W-wy. Na gorąca wpadam na szalony pomysł, dzięki "odpowiedniej" prędkości przejazdowej po naszej nowej autostradzie z Łodzi do stolicy i z powrotem, próbuję go zrealizować. Wygospodarowałem dla siebie kilka minut, dzięki czemu udało mi się wpaść z niezapowiedzianą wizytą na budowę, dosłownie na 5-10 minut. Ładna, słoneczna pogoda - więc ogólnie już jest miło, a tu na działce jeszcze fajne zmiany. Robi się w naszym domu "gęsto" - konstrukcje ścian prawie na ukończeniu, "wieże" kominów "idą" do góry, dodatkowo co przyjemne dla oka, zaczyna się robić "ciasno" nad głowami! - pierwsze belki stropowe już od rano "leżą" na swoich docelowych miejscach. Super to zaczyna wyglądać. Znów widać więcej :)